Jak przygoda, to tylko w Warszawie
Jak Warszawa, to w maju, gdy kwitną bzy.
Pojedziemy do Warszawy na uciechy i zabawy
Jeśli poznać chcesz zabawy,
Serce niewiast, świat ochoczy,
Gładkie słówka, piękne oczy:
To jedź, bracie, do Warszawy.
Jest u nas kolumna w Warszawie
Symbol niechciany
Miasto niepokonane, nieujarzmione
Tu zęby mamy wilcze, a czapki na bakier,
Tu nas nikt nie płacze w Walczącej Warszawie.
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch
Place się wiją jak kobry,
domy się pysznią jak pawie,
dajcie mi stary kamyczek,
niech się odnajdę w Warszawie.